piątek, 27 czerwca 2014

something new

Cześć, witajcie!
Tym razem nie z nowym rozdziałem i chyba nie będzie go aż do przyszłego tygodnia, bo jutro do wieczora masa pracy, potem impreza, a w niedzielę Cool Style ^^
ok dobra tak naprawdę wiem, że wgl Was to nie interesuje, ale jestem tak strasznie tym wszystkim podekscytowana (szczególnie jutrzejszą masą pracy), że musiałam gdzieś o tym napisać. :p

Wracając do meritum. Moja wyobraźnia po raz kolejny spłatała mi figla szykując w mojej głowie szatański plan, który ja zręcznie przelałam na papier klawiaturę i powstało takie o coś:


jeśli choć troszkę Wam się spodoba, to byłoby fajnie, gdybyście napisali chociaż proste ":)" w komentarzu. 

dziękuję za uwagę, pozdrawiam. 
Pisarka od siedmiu boleści. <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz