Tym razem nie z nowym rozdziałem i chyba nie będzie go aż do przyszłego tygodnia, bo jutro do wieczora masa pracy, potem impreza, a w niedzielę Cool Style ^^
ok dobra tak naprawdę wiem, że wgl Was to nie interesuje, ale jestem tak strasznie tym wszystkim podekscytowana
Wracając do meritum. Moja wyobraźnia po raz kolejny spłatała mi figla szykując w mojej głowie szatański plan, który ja zręcznie przelałam na papier klawiaturę i powstało takie o coś:
jeśli choć troszkę Wam się spodoba, to byłoby fajnie, gdybyście napisali chociaż proste ":)" w komentarzu.
dziękuję za uwagę, pozdrawiam.
Pisarka od siedmiu boleści. <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz